Menu

środa, 28 listopada 2018

#28.11.



Should I stay?

      Patrzyłam na niego, kiedy nie cofał się, choć zamykałam drzwi. Tkwił w nich, a ja dobrze wiedziałam, o co zapyta.
      - Powinienem zostać? 

     Można nie wiedzieć, czy coś należy zrobić. Wtedy zachodzi się w głowę, jak postąpić. Szukanie odpowiedzi może być trudne, ale czy życie nie polega na szukaniu?
      Sami dla siebie jesteśmy ograniczeniem. Oczywiście, istnieją zasady moralne, etyka nakazując, jak działać, ale to od nas zależy, jakich działań się podejmiemy. Jestem zdania, że dopóki nikomu nie zrobimy krzywdy, możemy wiele zrobić. Na przykład pozwolić zostać ukochanej osobie w swoim pokoju, kiedy zapada zmrok. W końcu w tych ramionach jest mi bezpiecznie.
     Życzę ci, byś umiał stwierdzić, na co możesz sobie pozwolić, i działał. Najgorsze, to żałować w przyszłości, że się czegoś nie zrobilo.

     Z powrotem otworzyłam drzwi.
     - Powinieneś, jeśli masz plan na to, co chcesz tu robić.   
     Patrzył na mnie uważnie, wchodząc do środka. Zbliżył się, chwycił moją twarz w dłonie i pocałował mnie mocno, a ja już wiedziałam, że powinien zostać przy moim boku już na zawsze. 

1 komentarz:

  1. Nie wiem, jakim cudem nie było mnie tu przez ponad miesiąc, ale podejrzewam, że zerknięcie w mój kalendarz dałoby odpowiedź. Tęskniłam za Tanią i Vinem, za tymi mądrymi słowami, które wypełniają felietony Tanii. Pisnęłam, kiedy Vincent się oświadczył, a tekst z poprzedniego tygodnia znowu uderzył w moje osobiste odczucia po kilku dość ciężkich dniach w tym miesiącu, kiedy sytuacja wymagała ode mnie dużo wiecej niż mogłam dać.
    Postaram się nie znikać znów na tak długi czas.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń