Kiedy myślisz, że łzy już wyschły,
odnajdują się one na dnie duszy.
Przemilczane słowa, iluzja,
kłamstwo, za które przyjdzie mi zapłacić
cenę, której nie znam.
Bać się, ale być odważnym,
to nie moja bajka.
Kryć się i ranić,
Kryć się i ranić,
oto, kim jestem.
Kłamcą.
Chęć poznania siebie,
odnalezienie swojej drogi.
Dla mnie dni przestają się liczyć,
Dla mnie dni przestają się liczyć,
takie same, pozbawione iskry.
Dni mroku, które wybrałam.
Świat się wali,
moje światy zwalniają swój bieg
pozbawione siły, która mogłaby je napędzać.
Czerń, szarość, granat
Czerń, szarość, granat
określają teraz moją duszę.
Chcę pewności przyszłości.
Chcę drogi, z której nigdy nie zboczę.
Chcę drogi, z której nigdy nie zboczę.
Chcę dać zaufanie, które można będzie
przyjąć bez mrugnięcia okiem.
Chcę zmiany siebie.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz