piątek, 16 stycznia 2015

Day 10.

   I jedna trzecia za mną, wow.
_________________________________

   Książka
   Książka, która przypomina Ci o domu

   Może to będzie odrobinę dziwne, ale z domem kojarzy mi się "Hobbit czyli tam i z powrotem" J.R.R. Tolkiena. Po raz pierwszy przeczytałam go, mając jakieś 14/16 lat (brat dostał to na jakieś urodziny czy święta) i podobała mi się ta historia. Gdzie ją czytałam? Oczywiście w domu. Po raz drugi sięgnęłam po nią na kilka tygodni przed premierą filmu "Hobbit: Niezwykła przygoda". I również czytałam ją w domu, zajmując miejsce na sofie brata, słuchając muzyki i oddając się przygodom krasnoludów i włamywacza.
   Z tą książką chyba zawsze będą kojarzyły mi się cztery ściany pokoju braci w naszym rodzinnym domu i ich towarzystwo :3

Zdjęcie pochodzi ze strony
parkliteracki.pl

   Muzyka
   Piosenka, przy której zasypiasz

   Zacznę od tego, że nie potrafię zasnąć przy muzyce. Odpłynę do Morfeusza przy włączonym świetle, ale nie z muzyką w uszach. To raczej mnie uspokaja przed snem, ale nie usypia.
   Pamiętam, że w gimnazjum miałam piosenkę, przy której byłam bliska zaśnięcia, ale, niestety, nie pamiętam już jej tytułu >o<
   Więc dam coś, co mnie uspokaja.




   Film
   Ulubiony reżyser

   Kurczę, problem. Bo nie jestem osobą, która namiętnie ogląda filmy jednego reżysera. Ale wiem, kogo tu wpisać :3
   Reżyserem, którego darzą ogromnym szacunkiem i którego filmy naprawdę zapadają mi w pamięć, jest Ridley Scott (Anglik, lat 77). Potrafi odnaleźć się w kinie zarówno dramatycznym, filmach akcji jak i tych kostiumowych sięgających starożytności. Uwielbiam "Gladiatora", a po zwiastunie "Exodus. Bogowie i królowie" stwierdzam, że pan Scott ponownie wykonał kawał dobrej roboty. Mimo swojego wieku i pieniędzy, które już zarobił, on wciąż tworzy. Życzę mu jeszcze wielu, wielu lat życia i kolejnych oscarowych filmów!

Zdjęcie pochodzi ze strony
filmweb.pl

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Hope Land of Grafic