I want it that way... <3
________________________________________
Książka
Najbardziej zaskakujący zwrot akcji lub zakończenie
Na myśl nie przychodzi mi żadna powieść. Muszę zerknąć do mojej biblioteczki, pewnie coś się znajdzie i zaraz wykrzyknę: "Ha! Ta książka miała coś takiego!"
No tak. Jest jedna książka, która miała zaskakujący dla mnie zwrot, choć właściwie mogłam się tego spodziewać.
"Mroczna bohaterka. Kolacja z wampirem" Abigail Gibbs.
Violet i Kaspar.
Razem.
Nic dawno mnie nie wkurzyło jako to.
Muzyka
Piosenka, którą chciał(a)byś umieć zagrać na instrumencie
Gitara klasyczna i "Hallelujah". By dorównać Buckley'owi :3
Film
Ulubiony film klasyczny
Tyle jest klasyków, a ile filmów ja jeszcze nie widziałam.
Bezapelacyjnie wpisuję tutaj "Deszczową piosenkę" (1952, reż.Stanley Donen, Gene Kelly).
Przyznaję, że włączyłam, bo nie miałam pomysłu, co oglądać. I uległam Kelly'emu. Jestem pod wrażeniem! Świetna fabuła, piosenki, które są wieczne ("Good morning, good morning" w reklamie pieluszek z ubiegłego roku), a choreografie tak wymyślne, że aż się rozmarzyłam.
Ocena: 9/10
________________________________________
Książka
Najbardziej zaskakujący zwrot akcji lub zakończenie
Na myśl nie przychodzi mi żadna powieść. Muszę zerknąć do mojej biblioteczki, pewnie coś się znajdzie i zaraz wykrzyknę: "Ha! Ta książka miała coś takiego!"
No tak. Jest jedna książka, która miała zaskakujący dla mnie zwrot, choć właściwie mogłam się tego spodziewać.
"Mroczna bohaterka. Kolacja z wampirem" Abigail Gibbs.
Violet i Kaspar.
Razem.
Nic dawno mnie nie wkurzyło jako to.
(parkliteracki.pl)
Muzyka
Piosenka, którą chciał(a)byś umieć zagrać na instrumencie
Gitara klasyczna i "Hallelujah". By dorównać Buckley'owi :3
Film
Ulubiony film klasyczny
Tyle jest klasyków, a ile filmów ja jeszcze nie widziałam.
Bezapelacyjnie wpisuję tutaj "Deszczową piosenkę" (1952, reż.Stanley Donen, Gene Kelly).
Przyznaję, że włączyłam, bo nie miałam pomysłu, co oglądać. I uległam Kelly'emu. Jestem pod wrażeniem! Świetna fabuła, piosenki, które są wieczne ("Good morning, good morning" w reklamie pieluszek z ubiegłego roku), a choreografie tak wymyślne, że aż się rozmarzyłam.
Ocena: 9/10
(filmweb.pl)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz