sobota, 30 maja 2015

Szklanka


Jestem szklanką niewysoką,
niedużą, z głębią szarości.
Z promieniami letniego słońca,
ze spokojem wieczornego morza.
Z mrokiem nocy,
odcieniem niewinności.

Jestem szklanką niewysoką,
pełną goryczy.
Zatruta koszmarem swoich myśli,
napełniona nadzieją snów.
Pełna platonizmu,
pusta romantyzmu.

Jestem szklanką niewysoką,
chcąca dobra, czyniąca zło.
Bez uchwytu, by nikt
nie mógł stać się częścią mnie.
Samotna wśród wielu,
w taki sposób szczęśliwa.

Jestem szklanką niewysoką,
z pasją i miłością.
Z małymi marzeniami,
z nikłymi chęciami.
Pragnąca zimy
pośrodku lata.

Jestem szklanką niewysoką,
twardą, choć kruchą.
Ukazywana codziennie
przez choć jeden sznurek.
Jestem szklanką niewysoką,
niedużą, z głębią szarości.

2 komentarze :

  1. Postanowiłam w końcu zacząć czytać któryś z Twoich blogów. A z racji na to, że nie mam zbyt wiele czasu na to, żeby nadrabiać rozdziały na dwóch poprzednich (aczkolwiek postaram się zrobić to w wakacje), padło właśnie na ten. I prawdę mówiąc zaskoczyłaś mnie wstawieniem poezji, bo byłam przekonana, że piszesz same opowiadania. Niemniej jednak jest to pozytywne zaskoczenie :)
    Prawdę mówiąc nie znam się na ocenie poezji. Ani błędów nie wytknę ani nic... Ale mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że mi się spodobało. Przede wszystkim mam słabość do wierszy z powtórzeniami. Ponadto trzecia strofa całkowicie mnie zachwyciła, zdecydowanie moja ulubiona ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć :)
      Nie spodziewałam się, że w ogóle będziesz chciała czytać coś mojego, bardzo mi miło :)
      Uwielbiam pisać opowiadania, ale od roku co jakiś czas tworzę wiersze, kiedy to myśli w mojej głowie układają się w kolejne wersy.
      Cieszę się, że się podoba :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń

Hope Land of Grafic